Jeszcze Windows 7 nie rozgrzał się, a już firma Microsoft coraz chętnie wspomina o jego następcy, czyli Windowsie 8. Czy zadziała on na komputerach, które mamy obecnie w domach? Najprawdopodobniej tak.
Tami Reller, wiceprezes firmy Microsoft, podczas konferencji WPC w Lost Angeles wyjawił, że „Podczas pokazów Windowsa 8 wspominaliśmy o tym, że mamy zamiar dalej kontynuować trend, który rozpoczął Windows 7, czyli utrzymanie tych samych wymagań sprzętowych lub nawet ich pomniejszenie”.Tym samym nowa wersja Windowsa będzie na pewno potrzebowała 16 GB miejsca na dysku, procesora minimum 1 GHz oraz 1 GB RAM. Oczywiście są to parametry dla Windowsa 7 w wersji 32-bitowej. Windows 8 będzie miał takie same wymagania lub niższe.
Pytanie tylko czy użytkownicy się przerzucą na kolejny system? Według naszych danych nadal bowiem najbardziej popularnym softem jest Windows XP.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz